"Głos Pomorza" pisze, że we wsi Gorawinie (pow. kołobrzeski) powstało małe przedszkole – jedyne w promieniu 30 kilometrów. Wszystko dzięki współpracy mieszkańców i Federacji Inicjatyw Oświatowych.

W pięciu miejscowościach w województwie łódzkim od piątku ruszyły tzw. Małe Przedszkola, tworzone w ramach projektu "Małe Przedszkole w Każdej Wsi".

Dziecko można dobrze wyedukować bez posyłania go do szkoły. Zwolennicy takiej koncepcji edukacji mówią, że kto jak kto, ale Roman Giertych powinien ich zrozumieć.

Szkoła Podstawowa w Przyczynie Górnej nie jest zwyczajną podstawówką, ale szkołą niepubliczną, która zaczęła funkcjonować pod szyldem małej szkoły. Dlaczego mała szkoła? Jeśli szkoła prowadzona jest przez inny organ niż do tego upoważniony, czyli w przypadku Przyczyny Górnej, gmina, to w momencie kiedy prowadzenie przejmuje osoba prawna lub fizyczna, mówimy o małej szkole. Program "Mała Szkoła" koordynuje Federacja Inicjatyw Oświatowychz Warszawy.

Rodzice przejmują szkoły zagrożone likwidacją. I zmieniają je nie do poznania. Polski pomysł podpatrują Finowie, Amerykanie i Holendrzy. Zazdroszczą nam wyników w nauce.