Najczęściej zadawane pytania
Zastrzeżenia prawne
Wskazówki dla użytkowników
Start Kontakt Mapa serwisu
1,5 proc. podatku dla OPP

KRS 0000148854

Federacja Inicjatyw Oświatowych
ma status
organizacji pożytku publicznego (OPP).
Pomóż nam ratować i wspierać
małe wiejskie szkoły -
przekaż FIO 1,5 procenta podatku.

Nasze konto:
93 1020 1026 0000 1502 0382 2558

Należymy do:

Forum Aktywizacji Obszarów Wiejskich Federacja Organizacji Służebnych MAZOWIA Ogólnopolska Federacja Organizacji Pozarządowych

W Sejmie o oświacie
piątek, 19 września 2008 19:18

Źródło: Serwis Samorządowy PAP, 18.09.2008

- Wierzę, że zdecydowana większość samorządów świetnie sobie umie radzić z zarządzaniem siecią szkolną i ofertą edukacyjną, inwestuje w edukację, dba o warunki pracy szkół – podkreślała podczas debaty edukacyjnej w Sejmie minister edukacji Katarzyna Hall.
Sejm
 

W ten sposób odniosła się do obaw posłów opozycji dotyczących rządowych planów zwiększenia roli samorządów w zarządzaniu szkołami.

W środę w Sejmie posłowie debatowali o planowanych przez rząd zmianach w systemie edukacji, m. in. odbiurokratyzowaniu nadzoru pedagogicznego i wprowadzeniu jasnego rozdziału zadań między samorządy i kuratoria oświaty.

Jak zaznaczyła Hall, działania kuratora powstrzymujące zamiary rad gmin i powiatów w sprawach związanych z ustalaniem sieci szkolnej nie znajdują uzasadnienia z punktu widzenia realizacji polityki oświatowej państwa. - Można spokojnie odstąpić od konieczności uzyskiwania pozytywnej opinii kuratora oświaty przy likwidacji szkoły czy przeniesienia kształcenia w określonym zawodzie do innej szkoły lub placówki. Niech samorząd czuje się odpowiedzialny, czuje się zobowiązany przed swoimi mieszkańcami do posiadania na swoim terenie sieci szkół i placówek dobrej jakości – mówiła Hall.

Podkreśliła, że rząd chce umożliwić samorządom przekazywanie szkół publicznych do prowadzenia – w drodze porozumienia – na przykład stowarzyszeniom rodziców. Szkoły te nie mogłyby być przekształcone z publicznych w niepubliczne. Gdyby organ, który przejął szkołę, chciał zrezygnować z jej prowadzenia, samorząd będzie musiał przejąć ją z powrotem.

Poseł Sławomir Kłosowski (PiS) ocenił, że propozycja ta "w krótkim czasie doprowadzi do niekontrolowanej likwidacji przede wszystkim małych, bezpiecznych szkół wiejskich, których bazy już nigdy nie uda się odtworzyć".

Podobnego zdania był Poseł Artur Ostrowski (SLD), który stwierdził, że "kiedy placówka jest przejęta przez fundację czy stowarzyszenie, samorząd, traci nad nią kontrolę". Zarzucił MEN, że wspiera samorządy przy likwidacji szkół. - Mamy tu do czynienia z chorobą "wściekłych wójtów" – jak mówią nauczyciele w tych gminach – którzy chcą oszczędzać na oświacie przy wsparciu Ministerstwa Edukacji Narodowej – powiedział.

Hall podkreśliła, że "mówiąc o przekazywaniu szkół innym organom, mowa jest wyłącznie o oświacie publicznej, bezpłatnej, powszechnie dostępnej". - Po prostu chodzi nam o wzbogacenie oferty oświaty publicznej tam, gdzie dotychczas samorządy decydowały się na zamykanie szkół, często nie umiały sobie poradzić z jakością oferty. Mamy mnóstwo przykładów w całym kraju, gdzie właśnie lokalne społeczności potrafiły sobie z tym poradzić (…) – powiedziała szefowa resortu edukacji.

Dodała, że obecnie toczy się ponad sto procesów, które dotyczą właśnie tego, czy uchwały samorządów były zmieniane przez kuratorów zgodnie z prawem. - Naprawdę trzeba dać samorządom możliwość praworządnego racjonalizowania sieci szkolnej – postulowała Hall.

W trakcie sejmowej debaty o edukacji Hall wymieniła również inne główne cele MEN: upowszechnienie wychowania przedszkolnego dzieci w wieku 3–5 lat, w tym obowiązek rocznego przygotowania przedszkolnego dla 5-latków, oraz obniżenie wieku obowiązku szkolnego do 6 lat od września 2009 r.

Resort edukacji przygotowuje program rządowy ds. wspomagania organów prowadzących szkoły w realizacji planowanych zmian. - Realizacja programu wymaga zapewnienia w budżecie państwa na lata 2009-11 środków finansowych w wysokości ok. 150 mln zł – powiedziała.

Posłowie zwracali jednak uwagę, że planowane przez MEN pieniądze dla samorządów na dostosowanie szkół do przejęcia małych dzieci mogą okazać się niewystarczające. - Jeżeli je podzielimy na 14 tys. polskich szkół, to będzie jakieś 11 tys. na szkołę. Czy za te 11 tys. niektóre szkoły, które będą się musiały rozbudować, są w stanie przeprowadzić modernizację? To są po prostu wymagania nie do spełnienia – stwierdziła posłanka Jadwiga Wiśniewska (PiS).

Minister edukacji, odpowiadając na wątpliwości posłów, poinformowała, że przedstawiciele korporacji samorządowych, z którymi konsultowano projekt ustawy o systemie oświaty wstępnie ocenili, że zaplanowane na reformę pieniądze są "adekwatne do tego, co trzeba będzie zrobić, do potrzeb finansowych".

- Sądzę, że rzetelnie liczymy te pieniądze, chcemy samorządy traktować naprawdę jak ważnego partnera – powiedziała Hall. Wyraziła nadzieję, że we współpracy z samorządami uda się zmiana charakteru szkoły na bardziej przyjazną i nowoczesną.

Środowa debata o edukacji w Sejmie dotyczyła również innych planów MEN, m.in. wzmocnienia pozycji zawodowej nauczycieli, korekty programowej wychowania przedszkolnego i kształcenia ogólnego, poprawy jakości kształcenia zawodowego, otwarcia się polskiego systemu edukacyjnego na świat, działań na rzecz integracji cudzoziemców w polskim systemie oświaty oraz wspierania nauczania polskich dzieci poza granicami Polski. /amk/