Źródło: Serwis Samorządowy PAP, 10.04.2008

Zbigniew Marciniak, podsekretarz stanu w MEN był gościem konferencji zorganizowanej w Kole przez Zarząd Powiatowy Towarzystwa Samorządowego. Rozmowy o sytuacji w oświacie zdominowały dwa zagadnienia – obniżenie wieku szkolnego do sześciu lat oraz zwiększenie liczby dzieci uczęszczających do przedszkoli.

- Trzeba zaoferować dzieciom ofertę edukacyjną tak wcześnie jak to możliwe – przekonywał Marciniak. – Zaspokajać spontaniczną ciekawość najmłodszych. Sześciolatkom zorganizować naukę na poziomie szkolnym, a opiekę nie mniejszą, niż w przedszkolu. Właśnie domykamy reformę, przyglądamy się uważnie najlepszym rozwiązaniom na świecie, rozważamy, co dla nas korzystne – dodał.

Wiceminister zapewnił, że aby zrealizować zamierzenia, potrzeba zwiększenia środków na subwencję oświatową, reformy programowej oraz opisu diagnozy, która w bezpieczny sposób "wpuści" 6-latka do szkoły. - Programy nauczania będą gotowe w czerwcu, cykl szkoleń kaskadowych w zakresie diagnozy przebiegnie jesienią, przeszkód organizacyjnych nie ma – stwierdził Marciniak.

Zdaniem senatora Ireneusza Niewiarowskiego, prezesa Towarzystwa Samorządowego "potrzeba wielkiego ruchu obywatelskiego, a nie tylko działań rządu i samorządu, żeby dzieciom i młodzieży dać równy start".

- Cztery lata temu zorganizowaliśmy pierwszą taką konferencję, pokazując potrzebę nauki przedszkolnej. Optujemy za doprowadzeniem do sytuacji, w której naukę szkolną będą rozpoczynać dzieci 6-letnie, a wszystkie dzieci od 3 roku życia będą miały możliwość uczęszczania do przedszkoli – mówił senator Niewiarowski.

Jego zdaniem, ciągle jeszcze nie ma równego startu młodzieży prowincjonalnej i wielkomiejskiej do życia dorosłego. Wskaźnik upowszechnienia wychowania przedszkolnego dzieci w wieku od 3 do 5 lat w Polsce nie przekracza 40 proc., a na terenach wiejskich wynosi tylko 16,5 proc.

Według prognoz demograficznych GUS populacja dzieci w wieku przedszkolnym powinna wzrosnąć o 100 tys. w latach 2005–2010, a o kolejne 200 tys. do 2015 r. Ponadto strategia lizbońska, czyli 10-letni plan rozwoju UE, każe wszystkim krajom członkowskim do końca 2013 r. posyłać do przedszkoli 90 proc. dzieci. Już dziś wskaźnik taki osiągnęły m.in. Czechy, Włochy i Szwajcaria. Natomiast np. na Węgrzech, w Belgii i Irlandii wskaźnik upowszechnienia wychowania przedszkolnego wynosi 100 proc. Tymczasem w Polsce w latach 1990–2003 zamknięto 38 proc. placówek przedszkolnych, a w 857 gminach wiejskich na 2071 nie ma żadnego przedszkola.

- Obecna sieć przedszkoli powinna być w najbliższych latach wręcz podwojona, a w niektórych regionach proces upowszechniania i rozwoju wychowania przedszkolnego należałoby rozpocząć od podstaw, czyli odbudowy infrastruktury przedszkolnej – zgodzili się uczestnicy konferencji w Kole.

Badania kompetencji dzieci na progu szkoły podstawowej wskazują, że czytanie, pisanie i umiejętności matematyczne rosną wraz z długością stażu przedszkolnego. Najlepsze wyniki osiągają dzieci, które poszły do przedszkola w wieku lat 3, najsłabsze te, które trafiły tam po ukończeniu lat 6.