Najczęściej zadawane pytania
Zastrzeżenia prawne
Wskazówki dla użytkowników
Start Kontakt Mapa serwisu
1,5 proc. podatku dla OPP

KRS 0000148854

Federacja Inicjatyw Oświatowych
od 4 grudnia 2013 r. ma status
organizacji pożytku publicznego (OPP).
Pomóż nam ratować i wspierać
małe wiejskie szkoły -
przekaż FIO 1,5 procenta podatku.

Nasze konto:
93 1020 1026 0000 1502 0382 2558

Należymy do:

Forum Aktywizacji Obszarów Wiejskich Federacja Organizacji Służebnych MAZOWIA Ogólnopolska Federacja Organizacji Pozarządowych

Od zaufania do dobrowolnych prac domowych
piątek, 08 listopada 2019 17:34
Każde dziecko ma inne potrzeby, talenty i zainteresowania – a mimo to stawiane w szkołach wymagania są zazwyczaj jednakowe dla wszystkich uczniów – zauważa Wioletta Krzyżanowska, od 12 lat dyrektorka Szkoły Podstawowej im. Polskich Olimpijczyków w Warszawie. Interesującą rozmowę z tą doświadczoną nauczycielką i menedżerką oświaty przeprowadził Marcin Wandałowski, redaktor thinklettera Kongresu Obywatelskiego.
Wioletta Krzyżanowska
 

Zdaniem Wioletty Krzyżanowskiej stawianie jednakowych wymagań dla wszystkich jest niejako reliktem poprzedniego systemu, kiedy zadaniem szkoły było wypuszczanie w świat jednakowych pracowników dla linii produkcyjnych. Czy więc polska szkoła tkwi w systemie dziewiętnastowiecznej oświaty? - Nie powiem, że dotyczy to każdej placówki, ale zdecydowanej większości – owszem. Dziewiętnastowieczny system edukacji cechował się dyrektywnym podejściem do uczenia dzieci. Najpowszechniejszą metodą nauczania był wykład. Wymagania edukacyjne obowiązywały jednakowo dla wszystkich – każdy w klasie musiał spełniać te same oczekiwania bez względu na cechy indywidualne. Każdą lekcję przeprowadzano w identycznym schemacie – wchodzi nauczyciel, sprawdza obecność, następnie pracę domową, a później zostaje już tylko około 20 minut na wykład i zadanie kolejnej pracy domowej. Myślę, że taki paradygmat nauczania nadal jest w polskich szkołach dominujący – stwierdza Wioletta Krzyżanowska.

W szkole prowadzonej przez nią prace domowe nie są obowiązkowe. Jak to zostało wprowadzone i jakie miało konsekwencje przeczytać można w interesującej rozmowie, zamieszczonej na portalu Kongresu Obywatelskiego – link poniżej.

 

Ikonka linkWywiad na portalu Kongresu Obywatelskiego - strona zewnętrzna