ma status
organizacji pożytku publicznego (OPP).
Pomóż nam ratować i wspierać
małe wiejskie szkoły -
przekaż FIO 1,5 procenta podatku.
Nasze konto:
93 1020 1026 0000 1502 0382 2558
Podpisz apel o uratowanie szkoły w Lipinach |
piątek, 16 czerwca 2017 10:12 |
Prowadzonej przez wiejskie stowarzyszenie szkole w Lipinach grozi upadek: z końcem czerwca ma być eksmitowana z użytkowanego budynku. Ostatnią szansą wydaje się przekonanie Rady Gminy do przekazania nieruchomości stowarzyszeniu. FIO prosi o wsparcie i podpisywanie apelu do radnych.
Apel do radnych można podpisywać on-line na stronie serwisu obywateledecydują.org.pl 80 lat historiiMieszkańcy Lipin, Dębowców i Borek o historii szkoły i jej znaczeniu dla społeczności opowiadają w zrealizowanym filmie.
Lipiny leżą w gminie Mrozy (pow. Mińsk Mazowiecki, woj. mazowieckie). W latach trzydziestych XX wieku prywatny właściel przekazał grunt na rzecz sołectwa, które z kolei przeznaczyło teren pod budowę szkoły. Przez pięć lat zbierano fundusze, po czym mieszkańcy trzech wsi wspólnymi siłami zbudowali budynek szkolny. Po zniszczeniu w czasie wojny również wspólnymi siłami go odbudowali. Przez następne dziesięciolecia szkoła była prowadzona przez państwo, a po przemianach ustrojowych obowiązek ten przejęła gmina. W roku 1996 wyrokiem sądu gmina przez zasiedzenie uzyskała własność szkolnej nieruchomości, co potwierdził wpis w księdze wieczystej. Gdy gmina postanowiła wiejską szkołę w Lipinach zlikwidować, jej prowadzenie w 2004 roku podjęło Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Lipiny, Dębowce, Borki. Budynek szkolny - w myśl prawa teraz już własność gminy - przekazano Stowarzyszeniu w użyczenie. Przez kolejne lata Stowarzyszenie prowadziło szkołę z dużym powodzeniem, m. in. wielokorotnie uczestnicząc w programach realizowanych przez FIO (wzmianki o tym można znaleźć na naszych stronach). Jest to jedna z nielicznych wiejskich placówek, prowadzących edukację włączającą dzieci niepełnosprawne. Obecnie wśród 35 uczniów jest sześcioro niepełnosprawnych. W ostatnich latach aktualny burmistrz uznał, że takiej szkoły na terenie gminy mieć nie chce. Umowę użyczenia budynku wypowiedział w roku 2015, na dodatek rok później zaprzestał przekazywania Stowarzyszeniu przysługującej dotacji oświatowej z budżetu państwa. W tej sprawie Stowarzyszenie wygrało proces sądowy, ale burmistrz do tej pory lekceważy wyrok i należnych pieniędzy wciąż nie wypłaca, nauczyciele od roku pracują bez wynagrodzenia. W 2015 roku Stowarzyszenie podjęło próbę zakwestionowania w sądzie wypowiedzenia umowy użyczenia budynku, jednak sprawę przegrało i zgodnie z wyrokiem sądu po zakończeniu nauki w bieżącym roku szkolnym ma budynek opuścić. Różne osoby i instytucje, w tym Ministerstwo Edukacji Narodowej, Związek Gmin Wiejskich RP oraz Federacja Inicjatyw Oświatowych, próbowały mediować między burmistrzem i Stowarzyszeniem - niestety bez skutku. Swoją opinię o sytuacji przedstawił samorządowiec Roman Woźniak (dokument do pobrania poniżej). Ostatnia szansaObecnie ostatnią szansą na uratowanie szkoły w Lipinach wydaje się przekonanie radnych gminy do przekazania na własność budynku szkoły i gruntu Stowarzyszeniu Rozwoju Wsi Lipiny, Dębowce, Borki. Decyzja taka leży w kompetencjach Rady Gminy, nie wymaga zgody burmistrza. Pozwoliłoby to zachować szkołę i rozwijać ją jako miejsce edukacji i rehabilitacji dzieci oraz ośrodek kultury i przedsiębiorczości dla mieszkańców okolicy. Stąd gorąca prośba, wspierana przez Federację Inicjatyw Oświatowych, o powszechne podpisywanie apelu do radnych. Prośbę kierujemy nie tylko do mieszkańców gminy Mrozy, licząc, że powszechne wsparcie pozwoli radnym na szersze spojrzenie na gminny problem. |