Najczęściej zadawane pytania
Zastrzeżenia prawne
Wskazówki dla użytkowników
Start Kontakt Mapa serwisu
1,5 proc. podatku dla OPP

KRS 0000148854

Federacja Inicjatyw Oświatowych
ma status
organizacji pożytku publicznego (OPP).
Pomóż nam ratować i wspierać
małe wiejskie szkoły -
przekaż FIO 1,5 procenta podatku.

Nasze konto:
93 1020 1026 0000 1502 0382 2558

Należymy do:

Forum Aktywizacji Obszarów Wiejskich Federacja Organizacji Służebnych MAZOWIA Ogólnopolska Federacja Organizacji Pozarządowych

 

Cenzurki dla pięciolatków

Forum Rodziców, 16 lutego 2010

MEN planuje wydawanie pięcio- i sześciolatkom kończącym przedszkole świadectw zatytułowanych "Informacja o gotowości dziecka do podjęcia nauki w szkole". Eksperci ostrzegają, że za wcześnie na formalne ocenianie małych dzieci i może się to skończyć tworzeniem w szkołach klas dla geniuszy i dzieci z trudnościami. Forum Rodziców powołuje się na publikację dziennika "Rzeczpospolita".
media
 

 

– To niehumanistyczne klasyfikować człowieka, który się dopiero rozwija. Taka pierwsza etykietka często pozostaje na całą drogę edukacyjną dziecka. To pokusa do dzielenia dzieci na lepsze i gorsze i grupowania ich w klasach według uzdolnień – mówi prof. Danuta Waloszek z Uniwersytetu Pedagogicznego im. KEN w Krakowie.

Dodaje, że pomysł przypomina karty sześciolatka, na mocy których w latach 70. i 80. przyjmowano dzieci do szkół. – Oceniały, czy dzieci są bardzo dobrze czy niedostatecznie przygotowane do rozpoczęcia nauki. Zrezygnowano z ich wydawania, bo trudno jest wyznaczyć standardy wymagań dla tak małego dziecka, które już w kilka miesięcy po ocenie może nabyć zupełnie nowych umiejętności – podkreśla prof. Waloszek.

Eksperci wskazują, że nie ma pewności, czy wszyscy nauczyciele podstawówek są przygotowani na właściwe korzystanie z ocen. – Bardzo istotne jest, kto z tych nowych cenzurek będzie korzystał – podkreśla Alina Kozińska-Bałdyga, prezes Federacji Inicjatyw Oświatowych. – Jeśli mądrzy nauczyciele, to będą przydatne, ale jeśli trafią do nieprzygotowanych do pracy z dziećmi pedagogów, to mogą zaszkodzić dzieciom – twierdzi.