Najczęściej zadawane pytania
Zastrzeżenia prawne
Wskazówki dla użytkowników
Start Kontakt Mapa serwisu
1,5 proc. podatku dla OPP

KRS 0000148854

Federacja Inicjatyw Oświatowych
ma status
organizacji pożytku publicznego (OPP).
Pomóż nam ratować i wspierać
małe wiejskie szkoły -
przekaż FIO 1,5 procenta podatku.

Nasze konto:
93 1020 1026 0000 1502 0382 2558

Należymy do:

Forum Aktywizacji Obszarów Wiejskich Federacja Organizacji Służebnych MAZOWIA Ogólnopolska Federacja Organizacji Pozarządowych

Szkoła w stowarzyszeniu
środa, 19 marca 2008 10:06

Źródło: Serwis Samorządowy PAP, 19.03.2008

Potrzebne są zmiany w ustawie o systemie oświaty dotyczące sposobu przekazywania szkół stowarzyszeniom – apeluje Krystyna Kubiszyn, naczelnik wydziału oświaty w Głuchołazach. W gminie działa już kilka szkół publicznych prowadzonych przez stowarzyszenia.
szkola
 

Zgodnie z prawem oświatowym przekształcenie szkoły wymaga uprzedniej likwidacji placówki. Ten przepis to duży problem dla gmin, który utrudnia przekazanie placówki stowarzyszeniom i rodzi protesty społeczne. - Proces ten jest niesamowicie żmudny. Obowiązuje ten sam tryb postępowania jak przy likwidacji szkoły. Rodzice często myślą, że samorząd po zlikwidowaniu placówki nie przekaże jej już do prowadzenia stowarzyszeniu – podkreśla Krystyna Kubiszyn.

W gminie działają m.in. szkoły prowadzone przez Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Burgrabice, Stowarzyszenie Rozwoju Wsi w Jarnołtówku oraz Stowarzyszenie Rozwoju Wsi w Starym Lesie. Wszystkie mają status szkoły publicznej.

- Mieliśmy dramatyczną sytuację w pięciu sołectwach i tam prowadzenie szkół podstawowych i oddziałów przedszkolnych przejęły stowarzyszenia – opowiada Krystyna Kubiszyn.- Ze względu na zmniejszającą się liczbę uczniów, a co za tym idzie mniejsze środki z subwencji oświatowej na prowadzenie szkół szukaliśmy innej alternatywy, aby w małych miejscowościach pozostawić szkoły – dodaje.

Gmina użycza stowarzyszeniom majątek szkół i wspiera je finansowo oraz prawnie - Dla dzieci nic się nie zmieniło i po wakacjach wróciły do tej samej szkoły – mówi naczelniczka wydziału oświaty w Głuchołazach.

Jak podkreśla, gmina przekazuje stowarzyszeniom pieniądze na prowadzenie placówki. Jest to średni koszt utrzymania ucznia. Natomiast stowarzyszenie samo dysponuje tymi środkami. - W momencie gdy gmina przestała być organem prowadzącym wówczas społeczność lokalna bardziej zaangażowała się w prowadzenie szkół – przekonuje.

W placówkach nie obowiązują przepisy Karty Nauczyciela, ale kodeks pracy. Kubiszyn przyznaje, że daje to oszczędności, bo w szkołach prowadzonych przez gminę większość środków przekazywanych z subwencji oświatowej pochłaniają wynagrodzenia dla nauczycieli.

- Na samym początku, kiedy tworzyliśmy pierwszą placówkę w 2001 r., nauczyciele protestowali, ale teraz nie narzekają na gorsze warunki. Nadal obowiązuje ich awans zawodowy. Dyrektorzy nie zgłaszają kłopotów związanych z odejściem nauczycieli – podkreśla Krystyna Kubiszyn.

Jak zanacza, szkoły publiczne, dla których organem prowadzącym są stowarzyszenia, są uzupełnieniem lokalnej sieci szkół.

W lutym burmistrz Głuchołaz i Stowarzyszenie Wsi Stary Las zorganizowali Forum samorządowo-oświatowe.

Anna Mikołajczyk-Kłębek