Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę wójta gminy Stubno na decyzję MEN, zakazującą przekazania prowadzenia szkół specjalnie powołanej przez gminę fundacji. Sąd uznał, źe sytuacja, w której w gminie nie byłoby ani jednej szkoły publicznej, jest niedopuszczalna. Wyrok jest prawomocny.
Gmina zamierzała przekazać fundacji prowadzenie dwóch zespołów szkół działających na jej terenie. Rada gminy podjęła uchwałę o likwidacji tych placówek. Decyzję zakwestionował kurator, który stwierdził, że fundacja nie może prowadzić wszystkich szkół w gminie. Prawo nakazuje bowiem, by co najmniej jedna szkoła była prowadzona przez samorząd. MEN przyznał rację kuratorowi.
Sąd stwierdził, że szkoły niepubliczne mogą jedynie uzupełniać sieć szkół publicznych. Ponadto rada gminy nie podała, w jakiej innej szkole uczniowie likwidoanych placówek mieliby się uczyć dalej. Tymczasem rodzice i kurator muszą być informowani, gdzie konkretnie (numer i adres szkoły) dzieci będą kontynuować naukę, przynajmniej pół roku przed likwidacją szkoły.
W statucie fundacji zapisano, że jej majątek wynosi 10 tys. złotych. Po wyczerpaniu środków fundacja ulega likwidacji. Zdaniem sądu nie można dopuścić do sytuacji, w której po ewentualnej likwidacji fundacji dzieci nie miałyby gdzie się uczyć.
Zobacz też:
Gmina Stubno pozwała MEN
Samorządowcy chcą mieć wpływ na wiejskie podstawówki i gimnazja (PDF - 60 KB)
|