Najczęściej zadawane pytania
Zastrzeżenia prawne
Wskazówki dla użytkowników
Start Kontakt Mapa serwisu
1,5 proc. podatku dla OPP

KRS 0000148854

Federacja Inicjatyw Oświatowych
ma status
organizacji pożytku publicznego (OPP).
Pomóż nam ratować i wspierać
małe wiejskie szkoły -
przekaż FIO 1,5 procenta podatku.

Nasze konto:
93 1020 1026 0000 1502 0382 2558

Należymy do:

Forum Aktywizacji Obszarów Wiejskich Federacja Organizacji Służebnych MAZOWIA Ogólnopolska Federacja Organizacji Pozarządowych

Wiejska szkoła ośrodkiem rozwoju
poniedziałek, 20 czerwca 2011 19:31

Autorka: Elżbieta Tołwińska-Królikowska

Szkoły podstawowe na wsi tradycyjnie pełnią rolę ośrodków rozwoju wsi, miejsca edukacji ale i wydarzeń kulturalnych, sportowych, miejsca spotkań. W sytuacji zaniku innych instytucji kultury i oświaty na wsi (zmniejszająca się liczba filii bibliotek gminnych, likwidacja tworzonych w PRL klubokawiarni, powolne reaktywowanie ginących w ostatnich 20 latach Kół Gospodyń Wiejskich) ich rola staje się szczególna – stają się jedynymi instytucjami zlokalizowanymi w małych miejscowościach. (fot. sxc.hu)
klasa
 

Obecna sytuacja małych, wiejskich szkół

Od końca lat 90. XX wieku małe wiejskie szkoły podstawowe są zamykane. Na początku miały na to wpływ: skrócenie nauki w szkole podstawowej (ubyły 2 roczniki), niż demograficzny oraz przekazanie szkół gminom, które podejmują decyzje o kształcie sieci szkół, kierując się głównie względami ekonomicznymi. Proces zamykania małych wiejskich szkół trwa - obecnie intensywniejszy z powodu zmian w ustawie o finansach publicznych, nakładającej na gminy większy reżim w planowaniu budżetu. W pierwszej kolejności są zamykane małe wiejskie szkoły, przy czym określenie "małe" jest względne, bo dotyczy ten proces również szkół z liczbą uczniów powyżej 100.

Decyzje te są łatwo podejmowane przez rady gmin, ponieważ mała szkoła kosztuje więcej w przeliczeniu na ucznia, co powoduje konieczność dopłacania przez gminy do otrzymywanej subwencji z własnych środków.

Zamykanie małych szkół nie jest trudne – protestują zazwyczaj tylko mieszkańcy wsi, która traci szkołę, mieszkańcom innych wsi pokazuje się korzyści, jakie dzięki temu będą miały szkoły, w których uczą się ich dzieci. Kurator oświaty nie może już zatrzymać procesu likwidacji, opinia publiczna nie staje w obronie zamykanych szkół, ponieważ od czasów reformy ministra M. Handke jest przekonywana o słabej jakości ich oferty edukacyjnej i uzyskiwanych efektów. Przekonanie to nie jest potwierdzone wynikami żadnych badań.

 

Dlaczego warto zachować jak najwięcej małych, wiejskich szkół podstawowych

Wbrew panującemu przekonaniu małe wiejskie szkoły podstawowe nie oferują gorszej edukacji od większych, lepiej wyposażonych szkół, położonych w miejscowościach gminnych. Niemal rodzinna atmosfera w nich panująca, mała liczebność klas pozwalająca na indywidualizację nauczania i wsparcie każdego ucznia, bliski kontakt z każdą rodziną – pozwalają na osiąganie dobrych rezultatów i wsparcie dzieci, które nie mając wparcia rodziny nie uzyskałyby takich wyników w szkole większej.

Zazwyczaj społeczność wiejska jest silnie emocjonalnie związana ze „swoją” szkołą – była ona często budowana i remontowana rękoma mieszkańców (przed II wojną światową lub w latach 50-60-tych XX wieku) , często na podarowanym przez gospodarzy gruncie. Uczyli się w niej rodzice obecnych uczniów, ich dziadkowie, a czasami i pradziadkowie.

Obecnie w wielu wsiach szkoła jest ostatnim publicznym budynkiem we wsi – w niej odbywa się nie tylko edukacja dzieci, ale i wydarzenia kulturalne, sportowe, rozrywkowe. Budynek szkolny jest miejscem schronienia podczas klęsk żywiołowych, lokalem wyborczym podczas wyborów, miejscem spotkań z władzami itp.

Na terenie małych wsi istnieją tylko świetlice wiejskie (nie w każdej wsi), będące najczęściej niewielkimi pomieszczeniami oraz remizy OSP (nie zawsze posiadające pomieszczenia pozwalające na prowadzenie innej działalności).

Większość obecnie planowanych inwestycji na terenach wiejskich jest sytuowana w miejscowościach będących siedzibami gmin (np. Orliki, propozycje miejsc dziennego pobytu itp), gdzie już i tak są skumulowane zasoby kulturalne gminy: biblioteka gminna, dom kultury. Z tych zasobów może skorzystać tylko część mieszkańców gminy – ci, którzy mieszkają w miejscowości gminnej oraz zmotoryzowani. Dzieci i młodzież zazwyczaj mają do nich utrudniony dostęp, ponieważ sieć dojazdów komunikacją publiczną nie umożliwia łatwego poruszania się po terenie gminy.

 

Negatywne skutki zamknięcia wiejskiej szkoły

Konsekwencje zamknięcia szkoły, jakie ponoszą uczniowie

Najszybciej pojawiającą się i najbardziej widoczną konsekwencją zamknięcia małej wiejskiej szkoły jest konieczność dowożenia dzieci do szkoły większej. Pomimo, że w większości przypadków odległość wsi do większej szkoły nie jest b. duża (kilka kilometrów) to droga dojazdu autobusu jest dużo dłuższa z powodu konieczności objechania wielu wsi – czas dojazdu to nawet godzina. Z powodów ograniczeń finansowych w wielu autobusach nie ma zapewnionej opieki osoby dorosłej, dla części uczniów nie starcza miejsc siedzących – powoduje to zagrożenia dla bezpieczeństwa dzieci. W okresie zimowym przejazdy lokalnymi drogami nie odbywają się punktualnie – dzieci marzną na przystankach. Ze względu na organizację dowozu dzieci często docierają do szkoły dużo za wcześniej np. o godz. 6.30 i czekają na rozpoczęcie lekcji w świetlicy, nie mogą też po południu skorzystać z oferty zajęć pozalekcyjnych, ponieważ nie miałyby po ich zakończeniu możliwości powrotu do domu.

Po zamknięciu małej szkoły dzieci z niewielkich wsi, w większości z rodzin o niewysokim stopniu wykształcenia, trafiają do szkoły w miejscowości gminnej, w której klasy są większe i złożone w części z uczniów miejscowej inteligencji. Nieśmiałe, mniej elokwentne dzieci wycofują się, nie uzyskują wystarczającego wsparcia na początku szkolnej kariery, co je demotywuje do wysiłku i obniża samoocenę. Rodziny wymagające największego wsparcia na ogół nie mają samochodów, w związku z tym ich możliwości uczestniczenia w szkolnych zebraniach rodziców są minimalne – komunikacja publiczna nie zapewnia połączeń pozwalających na dotarcie po południu na zebranie i wieczorny powrót do domu. Kontakty z nauczycielami rodzin uczniów najbardziej potrzebujących wparcia stają się sporadyczne.

Tak to przeniesienie uczniów do większej i często w opinii publicznej – lepszej szkoły – obniża szanse rozwojowe i edukacyjne wiejskich dzieci.

Konsekwencje dla społeczności wiejskiej

Zamknięcie małej szkoły nie tylko utrudnia edukację dzieci w wieku szkolnym, ale i ogranicza dostęp do edukacji przedszkolnej. Każda wiejska szkoła jest naturalnym miejscem tworzenia zespołu lub punktu edukacji przedszkolnej. Po jej zamknięciu znika na ogół jedyne miejsce we wsi, gdzie ona mogła być prowadzona. Przy planach wprowadzania obowiązku edukacji przedszkolnej dla kolejnych roczników dzieci , po zamknięciu wielu wiejskich szkół okaże się, że nie ma jej gdzie prowadzić. Dowożenie dzieci 3-5 letnich do większych placówek będzie zagrażało ich bezpieczeństwu fizycznemu i psychologicznemu, zwłaszcza, że obecny dowóz starszych dzieci nie spełnia wymagań bezpieczeństwa. Organizacja edukacji przedszkolnej z dala od miejsca zamieszkania dziecka utrudni kontakt nauczycieli z rodzicami, który to jest warunkiem efektywnego wspierania rozwoju małego dziecka i buduje jego poczucie bezpieczeństwa. Już teraz, pomimo środków unijnych na zakładanie placówek edukacji przedszkolnej, na wielu trenach jest to bardzo trudne z powodu braku pomieszczeń, w których można by ją prowadzić.

Po zamknięciu szkoły społeczność lokalna traci najczęściej jedyny budynek publiczny. Opuszczone przez szkołę budynki albo niszczeją, jako niewykorzystane albo są sprzedawane i bezpowrotnie tracone.

Sposób finansowania oświaty nie sprzyja wyrównywaniu różnic między edukacją w bogatych i biednych gminach, przyczyniając się pośrednio do utrwalania podziałów ze względu na status materialny ich mieszkańców. Zamykanie małych szkół jeszcze bardziej obniża szanse edukacyjne dzieci z gmin biedniejszych.

 

Jak przeciwdziałać zamykaniu małych, wiejskich szkół

Przeciwdziałać tendencji zamykania małych, wiejskich szkół podstawowych można poprzez zmiany w ich finansowaniu, poprzez bardziej ekonomiczną ich organizację, poprzez wyznaczenie im szerszej roli oraz ich uspołecznienie.

Zmiana sposobu finansowania

Obecnie w sposobie naliczania subwencji oświatowej stosowana jest dla szkół położonych na terenach wiejskich waga wiejska, powodująca zwiększenie wysokości subwencji na uczniów szkół wiejskich w stosunku do miejskich. Taka sama waga jest stosowana dla bogatych gmin wiejskich (np. Lesznowola), jak i bardzo biednych (typowo rolniczych, daleko od miast, na nieturystycznych terenach, bez inwestycji). Tak liczona subwencja nie niweluje skutków skrajnie różnych warunków, w jakich prowadzona jest edukacja, co przy generalnie nie wystarczającej wysokości dotacji bardzo różnicuje jakość oferty edukacyjnej w różnych gminach. Należałoby zmienić sposób naliczania dotacji uzależniając jej wysokość np. od dochodu gminy, aby przy pomocy środków z budżetu państwa można było zapewnić we wszystkich gminach przyzwoity poziom edukacji.

Zmiana sposobu organizacji pracy szkoły

W polskim systemie edukacji nauczyciel szkoły podstawowej musi mieć ukończone studia kierunkowe przygotowujące do każdych zajęć, jakie prowadzi. W większości krajów europejskich (w tym w Finlandii mającej najwyższe osiągnięcia w badaniach PISA), nauczyciele szkół podstawowych są przygotowywani do nauczania większej liczby przedmiotów. Pozwala to, zwłaszcza w mało licznych szkołach elastycznie wykorzystywać zasoby kadrowe i zatrudniać w nich tylko kilku nauczycieli. Ułatwia to też pracę nauczycielom, którzy w jednej szkole mogą realizować pensum dydaktyczne (obecnie muszą je realizować w kilku szkołach). Obecnie w szkole mającej 30 uczniów w klasach I-VI konieczne jest zatrudnienie 10-12 nauczycieli. Powoduje to zwiększenie kosztów jej utrzymania oraz trudności organizacyjne wynikające z małego związania nauczycieli ze szkołą, w której mają tylko kilka godzin zajęć.

Nauczyciel szkoły podstawowej musi być podczas studiów przygotowywany do pracy w środowisku lokalnym, współpracy z rodzicami, edukacji dorosłych; dyrektor musi stać się liderem nie tylko społeczności szkolnej ale i lokalnej, co powinno być uwzględnione w procesie przygotowania go do pełnienia funkcji oraz w stawianych podczas konkursu wymaganiach.

W większości krajów europejskich uważa się za oczywiste prowadzenie w małych wiejskich szkołach zajęć w klasach łączonych z uczniów dwóch, a czasem nawet trzech (Finlandia) roczników. Uważa się, że jest to naturalna metoda edukacji, sprzyjająca stosowaniu aktywizujących metod nauczania np. metody projektu, wykorzystujące potencjał zróżnicowanej wiekowo grupy uczniów. W Polsce edukację w klasach łączonych uważa się za zło konieczne, wymaga ona zgody kuratorium, opinia publiczna uważa ją za mniej efektywną, pomimo braku danych potwierdzających taki sąd. W związku z tym w szkołach funkcjonują klasy 5-osobowe, które generują duże koszty i ograniczają rozwój społeczny uczniów.

Od czasu reformy Ministra M. Handke (lata 90-te XX w.) w polskiej oświacie ograniczana jest przez kolejnych ministrów autonomia szkoły w planowaniu organizacji zajęć – usztywnianie obowiązującej siatki zajęć (trwa obecnie), szczegółowe rozliczanie nauczycieli z godzin przeznaczonych na poszczególne przedmioty, zamiast z efektów edukacji. Takie narzucanie jedynej organizacji pracy szkoły nie pozwala ani na innowacje pedagogiczne, ani na efektywne wykorzystanie zasobów – kadr, pomieszczeń, pomocy dydaktycznych itp. we wszystkich szkołach, ale w małych jest szczególnie dotkliwe, powodując ograniczenie realizacji pomysłów organizacyjnych zwiększających jej edukacyjną i ekonomiczną efektywność.

Zmiana roli szkoły wiejskiej

Szkoła wiejska zawsze miała inne zadania niż szkoła miejska - współpracowała ze środowiskiem, organizowała imprezy lokalne, organizowała zajęcia dodatkowe i imprezy, które w mieście oferują uczniom i ich rodzinom inne placówki. Zawsze była na wsi głównym miejscem zatrudnienia miejscowej inteligencji, która mogła wesprzeć innych członków społeczności lokalnej np. w pisaniu podań. Obecnie ta rola powinna wzrosnąć – szkoła winna być ośrodkiem rozwoju społeczności lokalnej i edukacji przez całe życie (Life-Long Learning): miejscem spotkań młodzieży, dorosłych i całych rodzin, miejscem edukacji małych dzieci i ich rodziców, edukacji przedszkolnej, szkolnej, zajęć świetlicowych dla młodzieży, edukacji dorosłych – formalnej i nieformalnej, dostępu do źródeł wiedzy i kontaktu z nowymi technologiami (biblioteka, dostęp do komputerów i Internetu), wiejska szkoła powinna dać miejsce rozrywki i zajęć sportowych (sale gimnastyczne, boisko). Aby taka rola szkoły i wiejskiego nauczyciela była oczywista i prawnie usankcjonowana, konieczne jest wpisanie do ustawy o systemie oświaty jej szerokich zadań. Wiejski nauczyciel winien wiedzieć, że jeśli uczy w klasie 5-osobowej (a nie 25-osobowej jak jego miejscy koledzy), to za to ma dodatkowe zadania. Powinno być oczywiste, że wszystkie zasoby wiejskiej szkoły mają służyć społeczności lokalnej (obecnie zdarza się, że np. w umowach związanych z przekazaniem komputerów zakupionych z funduszy unijnych ogranicza się ich użytkowników tylko do uczniów).

W wiejskich szkołach winny być lokowane wszelkie inicjatywy kierowane do mieszkańców wsi – to ich naturalne miejsce – ze względu na lokal i zasoby kadrowe. Umiejscowienie różnych działań np. tworzenie punktów dostępu do Internetu, edukacji dorosłych, edukacji młodych rodziców, przedszkoli, świetlic itp. powinno być ściśle związane z siecią szkół. Zagwarantuje to dobre wykorzystanie budynków, w których są puste sale z powodu niżu demograficznego, łatwy dostęp mieszkańców małych miejscowości do tej oferty, trwałość efektów (obecnie tworzone usługi i placówki często są zamykane po ustaniu finansowania za środków unijnych, z powodu braku środków na utrzymanie lokalu i kadry prowadzącej zajęcia). Zapobiegnie to likwidacji szkół i niszczeniu lub utracie szkolnych budynków.

Uczynienie ze szkół wielozadaniowych centrów rozwoju lokalnego i edukacji przez całe życie pozwoli na ekonomiczne ich wykorzystanie niezależnie od sytuacji demograficznej – dla małych dzieci, uczniów, młodzieży czy dorosłych.

Uspołecznienie wiejskich szkół

Warunkiem realizacji wizji szkoły jako centrum rozwoju lokalnego jest zaangażowanie w jej realizację całej społeczności wiejskiej czyli maksymalne jej uspołecznienie. Tylko bezpośrednie włączenie mieszkańców w dbanie o szkołę i konstruowanie jej oferty, zgodnej z lokalnymi potrzebami, da trwałość efektów tych działań. W tym celu powinno się promować i ułatwiać zakładanie lokalnych stowarzyszeń, które mogą realizować różne cele ważne dla społeczności, wspierać szkołę i pozyskiwać dodatkowe środki na jej działania. Najwyższym stopniem uspołecznienia szkoły jest przejęcie jej prowadzenia przez lokalne stowarzyszenie. Taka szkoła jest tańsza z powodu zatrudnienia nauczycieli na podstawie Kodeksu Pracy, z powodu włączenia się rodziców w prace na jej terenie, korzysta z możliwości pozyskiwania dodatkowych środków przez stowarzyszenie.

Aby wiejskie stowarzyszenia mogły efektywnie wspierać lub prowadzić wiejskie szkoły, konieczny jest program ich wsparcia realizowany przez powiaty (szkolenia, doradztwo), realizacja gminnych programów współpracy z organizacjami pozarządowymi (są wymagane, ale zazwyczaj nie funkcjonują), poszerzenie pakietu zadań zlecanych przez gminy organizacjom pozarządowym, fundusze na wsparcie instytucjonalne dla organizacji czyniących ze szkoły ośrodki wielofunkcyjne.

Zamknięcie wiejskiej szkoły bezpowrotnie niszczy kapitał społeczny wsi istniejący od lat wokół niej. Rozwój wiejskiej szkoły jako centrum rozwoju lokalnego pozwoli nie tylko ją zachować, ale uczyni z niej najważniejszy ośrodek budowy kapitału społecznego na wsi.

 

Do pobrania:

E. Tołwińska-Królikowska - "Mała wiejska szkoła podstawowa – niezbędny ośrodek rozwoju społeczności lokalnej". Materiał z debaty "Szanse edukacyjne na obszarach wiejskich" (15 czerwca 2011 r.)

ikonka pobierz PDF - 93 KB