Najczęściej zadawane pytania
Zastrzeżenia prawne
Wskazówki dla użytkowników
Start Kontakt Mapa serwisu
1,5 proc. podatku dla OPP

KRS 0000148854

Federacja Inicjatyw Oświatowych
ma status
organizacji pożytku publicznego (OPP).
Pomóż nam ratować i wspierać
małe wiejskie szkoły -
przekaż FIO 1,5 procenta podatku.

Nasze konto:
93 1020 1026 0000 1502 0382 2558

Należymy do:

Forum Aktywizacji Obszarów Wiejskich Federacja Organizacji Służebnych MAZOWIA Ogólnopolska Federacja Organizacji Pozarządowych

 

Mieszkańcy walczą o swoje przedszkole

Serwis Głosu Koszalińskiego, 14 listopada 2007

Gdy siedem lat temu ich małej szkole zagroziła likwidacja, stanęli murem w jej obronie. Powołali stowarzyszenie, które prowadzenie wiejskiej szkoły niepublicznej wzięło w swoje ręce. Rok temu znaleźli pieniądze i otworzyli przedszkole. Dziś walczą o jego utrzymanie.
Serwis Głosu Koszalińskiego - zrzut ekranu
 

Stowarzyszenie na Rzecz Ekorozwoju Wsi Gorawino istnieje od 2000 roku. To walka o szkołę zjednoczyła miejscową społeczność. Nauczyła ważnej rzeczy: jeśli chęci podeprze się dobrym pomysłem i wiarą w siebie, realny staje się niemal każdy cel.

Jednym z tych celów stało się wiejskie przedszkole – marzenie w gminie Rymań, której nie stać na utrzymanie publicznej placówki.

- Przygotowaliśmy wniosek o fundusze z ministerialnego programu "Małe przedszkole w każdej wsi” i udało się – opowiada dziś Grażyna Pakos, prezes stowarzyszenia.

Stowarzyszenie dostało prawie 8 tys. zł na wyposażenie i pensję dla jednego nauczyciela na rok. Dzięki temu – jak informowaliśmy w "Głosie" – przedszkole w budynku szkoły ruszyło niemal dokładnie rok temu. 18 maluchów pojawia się w nim trzy razy w tygodniu. Spędzają tu po cztery godziny.

Rodzice nie płacą za opiekę ani złotówki. Za to pomagają jak mogą. Obiadów się tu nie serwuje, zastępuje je drugie śniadanie, z którym każdy malec przychodzi na zajęcia.

- Z naszego przedszkola korzystają nie tylko mieszkańcy Gorawina, ale i sąsiednich wiosek – wyjaśnia Katarzyna Kaźmierska, dyrektorka szkoły i nauczycielka przedszkolaków w jednej osobie.

Marta Wojewódzka, mama pięcioletniej Michaliny nie pracuje, mogłaby więc dzieckiem zajmować się sama: - Ale to nie to samo – przekonuje nas. - Odkąd córka chodzi do przedszkola widzę, że szybciej się rozwija. Zresztą... Ile to razy słyszałam od znajomych z innych wiosek, że chcieliby takie przedszkole u siebie.

Niestety, ministerialny program dobiega końca. Kończą się też pieniądze na prowadzenie przedszkola. - Nie wyobrażam już sobie żebyśmy mogli z niego zrezygnować – mówi Grażyna Pakos.

Kolejna batalia stowarzyszenia o pieniądze już ruszyła. Trwa poszukiwanie dofinansowywanych przez Unię Europejską programów. Członkowie stowarzyszenia wysłali też wniosek do wójta gminy o 22 tys. zł na pensję dla nauczyciela – przedszkolanki. Wójt deklaruje zrozumienie i życzliwość, ale zaznacza, że znalezienie pieniędzy w budżecie gminy będzie zależne od decyzji rady. - Chcemy jednak iść stowarzyszeniu maksymalnie na rękę, dlatego na początek przedłużamy upływającą umowę dzierżawy budynku szkoły na czas wymagany przy składaniu wniosków o dofinansowanie z zewnątrz – powiedział nam Mirosław Terlecki, wójt gminy Rymań.

Grażyna Pakos liczy na sponsorów i jeden procent od podatku, który każdy z podatników może przeznaczyć na dowolną organizację pożytku publicznego. Walka o jedyne w regionie "Małe Przedszkole" trwa.